Autor |
Wiadomość |
bercik |
Wysłany: Śro 21:02, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
...odnośnie postu p. sw...
Ja też rozmawiałem z niektórymi członkami komisji w Tarnawie i to o czym pan piszesz nie mogło mieć miejsca. A to z tego względu, że komisja w której większość stanowili przedstawiciele p.Jaworskiego, p.Święcha i p. Czapora - a w II turze wiadomo było, że panowie ci "grają" razem - i we wszystkich komisjach obwodowych " układ sił" był podobny, otóż komisja taka o nieważności głosu decydowała w sposób uznaniowy, tzn. przez głosowanie o nieważności każdego głosu.
Ten sposób oceny głosów uwiarygadnia to , że nieważność głosów "na" p.Jaworskiego musiała być stuprocentowo ewidentna, skoro uznała ją nawet małżonka tego pana.
Dlatego pańskie stwierdzenie, że "większość kwestionowanych i odrzucanych głosów było oddanych na Jaworskiego i to takich do których nie łatwo było się przyczepić" nie do końca chyba odpowiada prawdzie.
Sorki, że dałem się wywabić sw z Poraża do Tarnawy ale uznałem za konieczne sprostowanie jego wypowiedzi . |
|
|
`Michał |
Wysłany: Śro 20:26, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
"Ja "potwierdze" jeszcze tylko ze "mezem zaufania" w tej komisji byla zona pana Jaworskiego"
To niczemu nie dowodzi i niczemu nie wadzi, ani tez niczemu nie służyło i do niczego się nie przyczyniło. Jeżeli szanowny kolega zna a takowe są, to niech poda argumenty mówiące za tym, że rzeczywiście miałyby jakikolwiek wpływ na przebieg... |
|
|
mielan |
Wysłany: Śro 19:33, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
Ja "potwierdze" jeszcze tylko ze "mezem zaufania" w tej komisji byla zona pana Jaworskiego |
|
|
sw |
Wysłany: Śro 19:31, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
bercik napisał: | Michale - napisałeś:
"Dobrze wiesz że Jaworski wygrał znacznie większą ilością głosów ( bo bodajże 60 w samym Porażu - gdyby nie cynk pewnej pani która niezwłocznie doniosła o procederze w wykonaniu szanownej komisji (stawianie dodatkowego krzyżyka)"
Jeżeli możesz to podaj więcej szczegółów, bo przytoczone przez ciebie zdarzenia - powalają. Masz li dowody ??? |
Potwierdzam, rozmawiałem z jednym z członków komisji w Tarnawie, większość kwestionowanych i odrzucanych głosów było oddanych na Jaworskiego i to takich głosów do których nie łatwo było się przyczepić |
|
|
invx |
Wysłany: Pią 22:53, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
Cytat: | Owszem że istniał, rozpoczoł się w momencie kiedy to Pan Jaworski zaczynał zdobywać coraz to większe poparcie |
a moze jak Pan Jaworski zaczął coraz to bardziej tracić ... ? |
|
|
bercik |
Wysłany: Pią 22:41, 16 Lut 2007 Temat postu: @ Michał |
|
Dzięki Michale.
Wyjaśnij jeszcze tylko co oznacza zwrot "jeżeli padła karta".
Do czasu przyjazdu policji członkowie komisji uniważnili takim oto sposobem ok 60 głosów, byłoby o wiele wiele więcej gdyby nie interwencja pani x
Chwała za interwencję pani x, ale jeżeli po przyjezdzie policji te głosy liczone były jako nieważne, a to wynika z twojego opisu, to mamy tu do czynienia z fałszerstwem wyborczym "pierwszej wody".
I nie ważne czy sfałszowano 6 czy 60 głosów. |
|
|
`Michał |
Wysłany: Pią 22:37, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
Owszem że istniał, rozpoczoł się w momencie kiedy to Pan Jaworski zaczynał zdobywać coraz to większe poparcie. |
|
|
invx |
Wysłany: Pią 22:29, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
no widzi kolega że proceder fałszowania istniał. |
|
|
`Michał |
Wysłany: Pią 22:29, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
Cytat: | invx
kolega michał to tylko powróżyć z fusów może
ale w matematyce - jak i w życiu się z fusów nie wróży |
Opuść w końcu ten pokój który okupujesz czekając aby kolejny znów raz pokazać swoją infantylność, bo już nieźle w nim śmierdzi co negatywnie jak widać udziela się tobie innym użytkownikom <sic!> |
|
|
`Michał |
Wysłany: Pią 22:22, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
Już tłumaczę. Zgłoszenie zostało przyjęte mniej więcej w godzinach liczenia głosów, kiedy to pani x (nie podam nazwiska ale znam) zauważyła pewne nieścisłości - a mianowicie szanowna komisja a raczej jej członkowie przy okazji liczenia głosów dokreślali dodatkowe krzyżyki.
Pytasz przy jakim nazwisku - otóż, jeżeli padła karta z krzyżykiem przy Zającu - dokreślany zostawał krzyżyk i przy Jaworskim. I na na odwrót.
Do czasu przyjazdu policji członkowie komisji uniważnili takim oto sposobem ok 60 głosów, byłoby o wiele wiele więcej gdyby nie interwencja pani x. Na końcu suma sumarów przy wspólnym liczeniu w obecności stróżów prawa wynik i tak wyszedł dodatni - dla pana Jaworskiego ofc. Widocznie zabrałko tych dwóch unieważnionych głosów do szczęścia.
Tuż po wszystkim komisja wydawała się być mocno zniesmaczona całym zajściem, oczywiście winy z to całe zamiesznaie nikt nie poniósł - bo w tej sytuacji nie było możliwosci udowodnienia winy. Widać z tego że w naszym kraju istnieją inne mocno zauważalne skorumpowane grupy zawodowe.... |
|
|
invx |
Wysłany: Pią 20:46, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
kolega michał to tylko powróżyć z fusów może
ale w matematyce - jak i w życiu się z fusów nie wróży |
|
|
bercik |
Wysłany: Pią 19:49, 16 Lut 2007 Temat postu: @ Michał |
|
Michale !!!
Nie obchodzi mnie czy na policję dzwoniła znajoma twojej mamy czy cioci.
Ważne jest, po co została wezwana policja i przy którym nazwisku stawiano dodatkowy krzyżyk.
Jeśli możesz to wyjaśnij. |
|
|
invx |
Wysłany: Pią 18:03, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
`Michał napisał: | Dwója invx - zastanów czy żadnym czy ogromnym - bo w filozofii nie ma pojęcia ogromnego a zarazem żadnego. |
to kolego jeszcze dużo nauki przed Tobą - być filozofem to nie ot tak sobie jak Ci się wydaje. |
|
|
invx |
Wysłany: Pią 17:58, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
widzisz - Ty ciągle żyjesz, funkcjonujesz w świecie filozofii - a to co się dzieje w zagórzu to nie jest filozofia
Cytat: | powiem Ci, że jeżeli byłbyś na moim miejscu tzw. opozycji do reszty "antyjaworskich" a każdy twój post był kwestionowany - to zabrałbyś się stąd tak szybko jak się zarejestrował. |
a teraz to już nie w filozofa - ale w wróżkę się bawisz
- ale dobre wróżki wiedzą, że z fusów się nie wróży |
|
|
`Michał |
Wysłany: Pią 16:42, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
Dwója invx - zastanów czy żadnym czy ogromnym - bo w filozofii nie ma pojęcia ogromnego a zarazem żadnego. - Żal.pl
A żałosne to są twoje nic nie warte wywody, powiem Ci, że jeżeli byłbyś na moim miejscu tzw. opozycji do reszty "antyjaworskich" a każdy twój post był kwestionowany - to zabrałbyś się stąd tak szybko jak się zarejestrował. |
|
|