www.zagorz.fora.pl

telefon110 · Wysłany: Śro 14:52, 07 Mar 2007 Temat postu: Oczyszczalnia bezpieczna

przepisane ze strony zagorz.pl:

W dniu dzisiejszym dokonano odbioru prac zabezpieczających na oczyszczalni ścieków w Zagórzu. Konstrukcję ścian komór napowietrzania wzmocniono poprzez zainstalowanie ściąg ze stali nierdzewnej. Rozwiązuje to problem nadmiernego odchylenia ścian, o którym obszernie informowała prasa lokalna. Odchylenie ścian komór napowietrzania zostało stwierdzone przed kilkoma miesiącami. Zjawisko pojawiło się już w trakcie eksploatacji obiektu. Zainstalowano plomby umożliwiające pomiar odchylenia, prowadzono szczegółową kontrolę. Równocześnie starano się wyjaśnić przyczyny oraz określić działania zapobiegawcze. W dniu 20 listopada 2006 r. Biuro Projektów Gospodarki Wodnej i Ściekowej „Biprowod-Warszawa” stwierdziło konieczność wprowadzenia działań naprawczych oraz przystąpiło do opracowania projektu robót zabezpieczających. Projekt przekazano inwestorowi, tj. Gminie Zagórz w dniu 20 grudnia 2006 r. Po upływie ponad 1,5 miesiąca, w dniu 8 lutego 2007 r. wykonanie robót zlecono wykonawcy, tj. SKANSKA S.A. Oddział Budownictwa Hydroinżynieryjnego w Rzeszowie. Prace zakończono 2 marca 2007 r., ich koszt netto wyniósł 17 091 zł, jednak nie obciąży on budżetu naszej gminy. W opinii wykonawcy wykonanie tych robót nie było konieczne. Wychylenie od pewnego czasu już się nie powiększało, co świadczy, że konstrukcja okazała się wystarczająco silna. Jednak rolą Gminy Zagórz, jako inwestora było usunąć wszelkie wątpliwości, dlatego roboty należało jednak wykonać. Wszystkie podejmowane działania były przedmiotem badania ze strony Prokuratury Rejonowej w Sanoku, która nie znalazła podstaw do wszczęcia w tej sprawie postępowania.

Może skończy się gadanie o "katastrofie ekologicznej" przewala oczami

bercik · Wysłany: Śro 18:44, 07 Mar 2007 Temat postu:

Miała to być II czy III część wydania "poprawionego" słynnego biuletynu, ale p. telefon 110 mnie uprzedził.

Zobaczmy więc co p. były burmistrz pisze w swoim "obiektywnym" biuletynie i skonfrontujmy fakty...

"PROBLEM OCZYSZCZALNI ŚCIEKÓW
Jedną z najważniejszych i najpilniejszych spraw do rozwiązania, którą należało rozwiązać już w czerwcu 2006 r. jest zapobieżenie katastrofie budowlanej w oczyszczalni ścieków w Zagórzu. Istnieje bowiem zagrożenie pęknięcia ścian oczyszczalni oraz zanieczyszczenia środowiska.
Z ekspertyzy stanu technicznego, opracowanej przez specjalistę dopiero w grudniu 2006 r., wynika, że przemieszczenia ścian bioreaktora w górnej części wynoszą ok. 40 milimetrów, przy odchyleniu dopuszczalnym - 2 mm. Może to doprowadzić do korozji zbrojenia na styku z płytą denną i spowodować awarię konstrukcji. Według zaleceń należy jak najszybciej opracować projekt wzmocnienia konstrukcji zbiorników i przystąpić do jego realizacji. Dodatkowo ekspert zaleca wyznaczenie strefy bezpieczeństwa w kierunku północnym, wschodnim i zachodnim w odległości 40 m - 50 m, w której to strefie nie mogą przebywać ludzie.
Po otrzymaniu tej ekspertyzy 12 i 16 stycznia br. odbyły się spotkania, na których m.in. projektant przedstawił rozwiązania usztywnienia ścian oraz kosztorys sporządzony przez wykonawcę. Burmistrz zlecił opracowanie niezależnej opinii dotyczącej zaproponowanego przez projektanta sposobu zabezpieczenia ścian oczyszczalni.
22 stycznia 2007 r. do Urzędu Miasta i Gminy w Zagórzu dostarczono tę opinię. W pierwszym zdaniu opracowania stwierdzono: "W projekcie zabezpieczenia wadliwie zaprojektowanych i w konsekwencji wadliwie wykonanych ścian komór napowietrzania bioreaktora ...", biegły ocenił, iż przyjęte przez projektanta rozwiązanie zabezpieczenia ścian oczyszczalni jest niewystarczające.
Po otrzymaniu tych informacji, 23 stycznia 2007 r. zostało przesłane do Prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Sprawa jest w toku.
W międzyczasie okazało się, że 13 grudnia 2006 r., czyli w dniu zaprzysiężenia Bogusława Jaworskiego na burmistrza miasta i gminy Zagórz, odbyło się bez jego wiedzy spotkanie, podczas którego po raz pierwszy sporządzono pisemną notatkę o występujących wadach. Problem ten pojawił się jednak już w czerwcu ub. roku, kiedy pracownicy oczyszczalni zauważyli odchylenia ścian bioreaktora, o czym poinformowali przełożonych.
Dziwne jest, że poprzedni burmistrz nie podjął żadnych działań w kierunku usunięcia tych wad, a o fakcie, oczywiście, nie informował nawet radnych na sesjach".

Prześledzmy, co w kwestii "zapobieżenia katastrofie budowlanej" zrobił p.Burmistrz Jaworski - (na podstawie jego relacji).

1. - 12 i 16 stycznia - spotkanie z projektantem i zapoznanie się z kosztorysem (jak mniemam usunięcia usterki) wykonawcy.
- zlecenie opracowania niezależnej opinii.
2. - 22 stycznia - zapoznanie się z opinią.
3. - 23 stycznia - przesłanie do Prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

Pan Jaworski ani słowem nie wspomina o projekcie robót zabezpieczających który wpłynął do Gminy 20 XII 2006r. - kto wtedy był burmistrzem ??? Od tego dnia do 24 I 2007r. p. Jaworski nie zrobił nic w celu zapobieżenia opisywanej przez niego grozbie katastrofy budowlanej. Bo - moim zdaniem - zlecenie opracowania "niezależnej" opinii, miało na celu stworzenie sobie podstaw do możliwości posądzenia kogoś w Prokuraturze o popełnienie przestępstwa. Kogo ? - odpowiedzcie sobie sami, a ile warta była "niezależna" opinia, świadczy fakt, że Prokuratura nie znalazła po zbadaniu sprawy podstaw do wszczęcia postępowania.

To pracownicy UM - kiedy p. Jaworski już nie urzędował - załatwili sprawę od 8 II do 2 III ( w 25 dni !!! ) szybko i skutecznie, tak że nie kosztowało to Gminy ani jednego zeta, bo co jest jasne , naprawy były wykonane jako gwarancyjne.

Moim zdaniem, gdyby p. Jaworski chciał załatwić tę sprawę tak jak powinien zrobić to Burmistrz, to od 20 XII do połowy stycznia byłoby "po ptakach", a Pan Burmistrz odbierałby słuszne pochwały i gratulacje nawet od swoich oponentów. Mogła to być jego pierwsza pozytywnie i skutecznie załatwiona sprawa. Ba! Wystarczyło przecież zlecić ją do załatwienia pracownikom UM, którzy - bez burmistrza w końcu - zrobili wszystko jak należy.

Kiedy i jak p. Jaworski załatwiłby problem - nie wiem. I nie twierdzę, że nie chciał tego załatwić pozytywnie. Jednak to co zrobił w tej sprawie od momentu objęcia Urzędu aż do 23 I, w niczym nie zapobiegłoby nagłośnionej przez niego "katastrofie".

Aha... "20 listopada 2006 r. Biuro Projektów Gospodarki Wodnej i Ściekowej „Biprowod-Warszawa” stwierdziło konieczność wprowadzenia działań naprawczych oraz przystąpiło do opracowania projektu robót zabezpieczających".

Tak więc poprzednik p. Jaworskiego, p. Zając, miał raptem kilka dni na podjęcie jakichkolwiek działań, a radnych na sesjach nie mógł o tym poinformować, bo sesji po tym dniu już nie było.
Nie jest dziwne dla mnie, że p. Zając nie podjął tak "radykalnych" działań jak p. Jaworski, bo widocznie jest człowiekiem potrafiącym trzeżwo ocenić sytuację i w przeciwieństwie do p. Jaworskiego nie dostrzegał - jak pokazał czas słusznie - grozby jakiejkolwiek katastrofy.

Opis "problemu" oczyszczalni przedstawiony przez p. Jaworskiego, już na pierwszy rzut oka jest krańcowo inny od przebiegu zdarzeń opisanego przez UM i zacytowanego przez p.telefon 110. Nie minęło zbyt dużo czasu aby można było - zresztą nigdy bym się nie ośmielił - posądzać którąś ze stron o amnezję.

Zderzenie dwóch relacji po raz kolejny udowadnia, że bezpłatne biuletyny nie do końca są obiektywne - jeśli w ogóle są - a ich autorzy powinni (choć nie chcę nikogo pouczać), zdać sobie sprawę, że manipulując wyborcami można więcej stracić niż zyskać

Pozdrawiam - bercik.

Co do innych części "biuletynu" ciąg dalszy (jeszcze) nastąpi...' Mruga

'

Zdzichu · Wysłany: Czw 0:09, 08 Mar 2007 Temat postu:

Brawo kolejne blazenstwo Jawora Wstyd

Ciekawe co na to oplacani przez niego pretorianie

Tylko czekac o czym bedzie nastepny klamliwy biuletyn Jawora W mur

Kto tego czlowieczka teraz traktuje powaznie skoro nawet prokuratura wysmiala jego katastrofe ekologiczna Do bani...

mielan · Wysłany: Czw 10:11, 08 Mar 2007 Temat postu:

Pan Jaworski po raz kolejny zaserwowal nam kompletna klape w swoim wykonaniu Kwasny

Szkoda ze narobil tyle szumu nad ta sprawa ktora w rzeczywistosci nie byla tego warta przewala oczami

Zamiast niepokoic i straszyc wyborcow mogl spokojnie ta sprawe zalatwic

Widocznie chodzilo mu nie o zalatwienie tego problemu a o szum medialny i tani poklask spoleczny Kwasny

Jak skonczyla sie "katasrofa ekologiczna" wszyscy widzimy-urzednicy gminni zalatwili sprawe a budzet gminy nie zostal uszczuplony ani o zlotowke Ok!

Moze szum jaki sie zrobil kolo tej sprawy bedzie mial i swoje dobre strony, wreszcie ludzie zobacza kto pracuje dla nich a kto stara sie ich robic w konia Wesoly

Widac teraz kto umie zalatwiac sprawy a kto tylko udaje ze cos robi Wesoly

Brawa dla pracownikow gminy za szybkie i sprawne dzialanie Padam

Panie Jaworski okazuje sie ze panski biuletyn plotowy to nic innego jak propaganda i robienie z ludzi glupkow Kwasny

Klamstwo ma krutkie nogi Do bani...

`Michał · Wysłany: Czw 21:27, 08 Mar 2007 Temat postu:

"Zamiast niepokoic i straszyc wyborcow mogl spokojnie ta sprawe zalatwic"
Skoro wszystko jest jawne dlaczego więc sprawa miałaby być utrzymana w tonie konspiracji ? a może chciałbym o tym wiedzieć ?
"Widocznie chodzilo mu nie o zalatwienie tego problemu a o szum medialny i tani poklask spoleczny"
Zabawny stereotyp się wytworzył Wesoly

nie wiem na jakim podłożu przez jaką doktrynę implikowany jaki typ światopoglądu - ale bardzo zabawny Wesoly

"Panie Jaworski okazuje sie ze panski biuletyn plotowy to nic innego jak propaganda i robienie z ludzi glupkow"
Zapomniałeś o tych paru tekstach tu na forum Wesoly

weli · Wysłany: Czw 21:59, 08 Mar 2007 Temat postu:

Michale znow nie mozna Ciebie zrozumiec. Napisalec 3 zdania a zrozumienie ich zajmuje 15 minut (przynajmniej mi). Moze jestem za glupi na to co Ty piszsesz. Jednak na dzien dzisiejszy wydaje mi sie ze na tym forum (a szczegolnie w tym temacie) przedstawione sa FAKTY, ktore jednoznacznie swiadcza o tym ze Pan Jaworsk sie poprostu osmiesza robiac szum medialny, ktory ma uwlaczac poprzedniej wladzy, a w rzeczywistosci pokazuje brak jego kompetencji.

Rozni uzytkownicy przytoczyli niepodwazalne argumenty, w ktorych udowadniaja Panu Jaworskiemu manipulacje faktami, ktora ma na celu oglupienie wyborcow. Przykladem tego jest chociazby ten temat, ktory dotyczy niejakiej katastrofy ekologicznej, ktora jest (jak sie okazalo) w rzeczywistosci wylacznie wymyslem Pana Jaworskiego i ludzi jego popierajacych.